Pożywka sprzedawana jest zwykle w saszetkach po 10g więc trzeba dodaś mniej więcej połowę porcji. Drożdze najlepiej kupić suszone (też w saszetkach), a nie uspione (płynne w foliowych woreczkach). Te syszone trzeba wsypać do kubka z ciepłą wodą, zamieszać i poczekac aż oźyją - ok 15 minut. Na opakowaniu jest informacja jak chodować te żyjątka. Jeszcze raz podkreslę, ze rodzaj (gatunek) drożdzy ma spore znaczenie, do tego wina warto poszukać Bayonusów, choć inne tez swoje zrobią.
Ze względu na ceny szklanych butli można rozważyć stosowanie specjalnych wiader fermentacyjnych z tworzywa. Szkło można zarezerwowac do dojrzewania młodego wina. Jesli butla do dojrzewania bedzie 15.l to wiadro może być 25l. Taki zestaw pozwoli na nastawienie kolejnego wia w krótkim czasie. Uzasadnienie: Wiadra sa tańsze, łatwiej sie je myje (zwłaszcza osad drożdzowy łatwiej wywalić), stosuje sie tylko w czasie fermentacji burzliwej, więc kontakt z winem jest krótki. Wiadra sa też przydatne przy fermentacji prowadzonej nie w czystym moszczu, tylko razem ze skórkami, bo łatwiej w nich zamieszać zawartość. Wadą jest to, że nie widać co się wewnątrz dzieje no i jednak przy zbyt długim kontakcie wina z plastikiem daje się to wyczuś w gotowym produkcie. (Ostatnia uwaga dotyczy dojrzewania , a nie fermentacji głównej)
Wino daktylowe wymaga wyższej temperatury w czasie głownej fermentacji - najlepiej powyżej 20C, ale za to błyskawicznie się klaruje. Jeśli wszystko przebiegnie prawidłowo, to po 3 tygodniach da się juz pić !!!
nil nisi bene