Nalewki

Więcej
2009/12/13 15:10 #308 przez Ania
Replied by Ania on topic O:Nalewki
Australia też jest OK. W nasze winne menu wpisał się też "Hamerykański" Sutter. Lubię wina, w których wyczuwalna jest lekka nuta owocowa. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale Malbec jest ciekawym winem, w którym z kolei fajnie czuć śliwkę. Próbowałam swego czasu wina hiszpańskie i portugalskie, ale te wydają mi się zbyt ciężkie (dużo tanin?). Na Francji nie znam się kompletnie. Włoskie wina jak najbardziej.

U nas wino zawsze gości w weekend - fajnie jest tak otworzyć wieczorem i sączyć sobie winko... Teraz nie mogę doczekać się zimy i mrozów - będzie to czas na grzańca.

Naszła mnie jeszcze taka refleksja, że mimo tylu wypitych win w przeróżnych gatunkach (wiem, zabrzmiało to cokolwiek dwuznacznie), wciąż nie mam rozwiniętego daru opisywania win, określania aromatu, doszukiwania się niuansów. Zazwyczaj to co mi przychodzi do głowy po skosztowaniu wina to żenujące "dobre" albo "niedobre". ;)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2009/12/13 17:51 - 2009/12/13 17:54 #309 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Nalewki
"wciąż nie mam rozwiniętego daru opisywania win, określania aromatu, doszukiwania się niuansów"

Wino potrafi przemówić nagle, ani nie wynika to z ilości ani jakości wypitego wina. Przy którymś z kolei kieliszku człowiek się zamyśli, powącha, posmakuje i nagle w mózgu te właściwe szuflady skojarzeniowe się otworzą. Najpierw stwierdza się , że gdzieś taki zapach już spotkałem, gdzie to było…..

Amerykańskich win nie kupuję z zasady, natomiast francuskie to największy zawód, jaki mnie spotkał. Do nich nie da się dojrzeć (vide greg) to skostniałe przepisy winifikacyjne, które zamykają postęp w winiarstwie i odbiegają coraz bardziej od gustów tych, co wina piją.
Każdemu koneserowi wypada o Beaujolais Nouveau mówić w samych superlatywach a tymczasem to nachalny marketing, za którym schowane jest coś, co nie nadaje się do picia.
Nie potrafię jednoznacznie wypowiedzieć się o winach z południa Afryki. Trochę ich wypiłem, ale były wśród nich doskonałe i paskudne (relacja odwrotnie proporcjonalna do ceny)
Pozytywnie oceniam Mołdawię, ale jeszcze za słabo zgłębiłem temat. Choć zauważyłem , że w tym wypadku cena ma istotne przełożenie na jakość.

Co do stopnia słodyczy win – wydaje mi się, że naprawdę dobre wina to jednak te, które zawierają resztę cukrową. Całkowicie wytrawne, to codzienny napój obiadowy. Do spędzenia wieczoru przy kominku już nie będą najlepszym pomysłem. W romantycznych okolicznościach sprawdzają się zdecydowanie półsłodkie

nil nisi bene
Ostatnia2009/12/13 17:54 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2009/12/13 22:24 #311 przez greg
Replied by greg on topic O:Nalewki
Daru określania smaków i aromatów nie nabędzie sie samodzielnie...

Samo rozróżnianie smaków i barw jest możliwe... Zapachy owoców, długie finisze - do oreślenia.

Jednak umiejętność ich nazywania, świadomego określania smaków, bukietów nie jest do nauczenia z książek.

Do wina potrzebny jest mentor.... Ktoś wprawnie poruszający się w aromatach i smakach...
Ktoś, kto posiadł szczególną umiejętność nie tylko oceny smaków i aromatów.
Ktoś, kto nie tylko potrafi powiedzieć co pije, ale potrafi docenić istotę starań winiarzy, abyśmy mogli delektować się tym niezwykłym trunkiem.
Ta wiedza to... ogrom!
Tak wiele upraw, gleb, winorośli, stref klimatycznych, i..., i...
Taki ktoś będzie wspaniałym kompanem długich winiarskich wieczorów i niesamowitym przewodnikiem po winach...

Daleko mi do takiej wiedzy.
Moim przewodnikiem jest kilka razy w roku pewien Francuz, Hiszpan i Włoch. Pracujemy razem i kilka razy w roku mamy okazję sie spotkać.
Spotkania te owocują moim zdobywaniem elementarnej wiedzy o winach...

Dostałem w prezencie dekantantator (daję winu oddychać...), kontroluję temperaturę, badam aromat i smaki....
Ale jest to niestety ciągle amatorszczyzna... Ale za to świetna zabawa!

Deseczka z serami i kieliszek wina.....

A do poczytania: Polecam książkę: WINO, autorstwa Jensa Priewe

oraz Hugh Johnsona: Wine, a life unkorked.

W Puszczykowie są chyba trzy sklepy z winami.

Warta odwiedzenia jest "winiarenka" (o ile dobrze pamietam nazwę) i jest tam do kupienia pyszne "Crios". Polecam zwłaszcza Syrah/Bonarda i Cabernet Sauvignion.
Wina są argentyńskie, a więc Wasze ulubione. Jeżeli dobrze pamiętam to cena jest chyba powyże 30PLN (40-45), ale przy świątecznym stole... Polecam.

Co do sklepów... Ja kupuję... w Niemczech.
Ceny win w Polsce nijak mają się do europejskiej cenowej rzeczywistości.
Za 30 PLN (7-8 Euro) kupimy w Nieczech gatunki wyceniane u nas na 60-80 PLN
Oczywiście nie o cenę tu chodzi, a o zwykłą przyzwoitość.
Pyszne wina i tak oscylują już w cenie 4-7 Euro, niestety nie u nas...

Jeśli u nas to np. francuskie markety (Auchan, Intermarche, Carrefour - zupełnie przyzwoity wybór)
Sklepy specjalistyczne? - tak. Na szczególniejsze okazje lub w poszukiwaniu nowych smaków.
I bardzo często internet.

Polecam dobrewina.pl, solera.pl, 101win.pl.... Ale tu niestety, podobnie jak i w sklepach specjalistcznych, ceny często rozmijają się z rzeczywistą wartością wina...

Do obiadku zawsze sprawdzi się supermarket.

Na zdrowie!

P.S. Troszkę dużo tego wyszło, ale jak mówiłem... o winie to ja mogę długo....

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2009/12/13 22:36 #312 przez greg
Replied by greg on topic O:Nalewki
Aaa.... I jeszcze jedno!


Dla miłośników wina polecam film "Bezdroża" (Sideways)

bezdroza.filmweb.pl/


Nie zrażajcie się fabułą...

W tę z pozoru prostą historię wplecione jest wino...
To nie o ostatnim wypadzie kawalerskim jest ten film... (swoją drogą - nawet lekko śmieszny)...

Ten film jest o winie, o miłości do wina....
O winie, które łączy ludzi, z pozoru tak bardzo dalekich od siebie...

Polecam na zimowe wieczory...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2009/12/13 22:43 #313 przez greg
Replied by greg on topic O:Nalewki
Znowu zapomniałem...

Posiadam płytę DVD z tym filmem.

Dla zainteresowanych - pożyczę.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2009/12/14 09:08 - 2009/12/14 09:12 #314 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Nalewki
Pięknie prawi..........

Z ciekawości zapytam, czy kolega robi notatki po degustacji ? Ja robię i ciekaw jestem czy to należy leczyć, czy też mieści się to w granicach normy?

nil nisi bene
Ostatnia2009/12/14 09:12 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.229 s.