bieganie

Więcej
2009/11/13 07:54 #8 przez Ania
Replied by Ania on topic O:bieganie
Super. WYbieram trasę nr 2, bo jest trochę krótsza i pewnie to ja będę się musiała dostosować :)
8.00 przy leśniczówce.
Jutro :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2009/11/18 20:46 #13 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:bieganie
Ja nieśmiało zapytam o szachy, brydża, darta i wiatrówkę. No może jeszcze ze sportów na świeżym powietrzu - boule.
Tak zwłaszcza rozgrywki ligowe w rzucaniu stalowymi kulami wydają się mi dobrym pomysłem. Widziałem że stadion jest w budowie, ale może kawałek placyku dla "bularzy" się znajdzie ?B)

Uważajcie z tym bieganiem po lesie bo wcześnie się robi ciemno:woohoo:

nil nisi bene

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2009/11/18 21:02 #14 przez admintgr
Replied by admintgr on topic O:bieganie
Sugeruję osobny wątek - bo temat ciekawy.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2009/11/18 23:02 #17 przez Ubuntu
Replied by Ubuntu on topic O:bieganie
czesc,

Ale killerska pora, Michal. Nawet jak wstane o 6 rano, to na sama mysl o bieganiu przed 11-ta juz odczuwam fizyczny bol ...
Ania, ty tez biegasz o takiej koszmarnej porze ?

Jakos tak od paru lat ustawilem moj organizm na bieganie wieczorem, wybiegam pomiedzy 18:30 a 20:00. Tak sie jakos dzieje, ze jak wzrokiem nie rejestruje trudnosci (dystansu, poagorkow, zaliczonych kaluz itp) to zmeczenie nie daje mi sie tak we znaki nawet na konkretne dystanse.

Co prawda jesienia i zima oznacza to bieganie z latarka, ale jest czasem dosc zabawnie, czuc jak wszystkie inne zmysly poza wzrokiem sie wyostrzaja, chod (bieg) staje sie koci. A jak do tego dojdzie snieg, lod i kaluze z woda, to juz jest naprawde sama rozkosz...

Czy sa jacys wieczorni biegacze ? Biegam 2 razy w tygodniu, calkowicie niezaleznie od temperatury i pogody (a moze im na przekor). Moze jakas wieczorna ekipa sie zmontuje ...

R.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2009/11/19 07:56 #20 przez Ania
Replied by Ania on topic O:bieganie
Cześć

Ja przez długi okres czasu biegałam wieczorem, ale po cywilizowanych ścieżkach miejskich :) Tu w Mieczewie nie wyobrażam sobie biegać po ciemku po lesie. Nie boisz się poskręcanych kostek i połamanych nóg???

Jeśli rzeczywiście nie lubisz biegać rano, wybierz się z nami choć raz, co by utwierdzić się w tym przekonaniu :cheer:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2009/11/19 11:44 #22 przez Ubuntu
Replied by Ubuntu on topic O:bieganie
Nie, z tym nie ma zadnych problemow - pare lat temu musialem zreszta biegac po ciemku, bo tak przygotowywalem sie do zawodow orientiringu. Jedyny dyskomfort jaki sie zdarza to zaliczenie kaluzy, ktorej czasem w pore z latarka nie zauwaze (zima to jest dosyc przykre). Nasze drogi lesne sa calkiem niezle, rowne, bez jakichs przykrych niespodziianek.

Znacznie czesciej zdarza mi sie natomiast fiknac kozla rowerem - zeby biegac najpier wjezdzam rowerem wglab lasu. Niekiedy zima jazda rowerem w lesie (bloto, gleboki snieg, lod na kaluzach) jest znacznie wiekszym problemem niz samo bieganie.

R.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.270 s.