bieganie

ubuntu dobre ja też skorzystam z tych info i twojego doświatczenia DZIĘKI MICHAŁ w ten świąteczny poniedziałek też postanowiłem się przebiec dychę zrobiłem wybiegłem po 10,a wracając po 11 mijałem się z niedalekim sąsiadem ''M'' w biegał na ścieżkę zdrowia.

Nic tak dobrze nie dopinguje do ostrego treningu jak wyrzuty sumienia po świątecznym obżarstwie:)
wulbi: pamiętaj o mnie w sprawie Grodziska...

Jeśli chodzi o asfalt to moje nogi bardzo go lubią. Jest równy, biegnąc można dużo bardziej się rozluźnić i utrzymywać jakiś ergonomiczny krok.
Leśna droga wymaga ode mnie więcej pracy, wybija z rytmu, muszę być na niej skoncentrowany, a i tak zdarza mi się zaliczyć efektowną glebę.

Tak właśnie biegając po leśnych drogach trzeba uważać na to aby gleby nie zaliczyć co w sumie cały czas mózg kontroluję a więc męczy się,biegnąc po asfalcie niema tego problemu i biegniemy szybciej, GRODZISK załatwiłem w piątek odpowiedzieli że po świętach,lada dzień pojawisz się na liście myślę. się zrymowało

Ania napisał:

Jest ponoć taka technika "Chi (czy jakoś tak), ale nie przekonuje mnie zbyt mocne pochylenie do przodu a'la jaskiniowiec przy bieganiu

Posiadam i mogę udostępnić lekturę w tym temacie, osobiście znalazłem tam kilka elementów dla siebie.

Się na mnożyło i ładnie piszą tylko co za dużo to niezdrowo jak z wszystkim coś co jednemu pomoże -odpowiada itp,drugiemu już nie koniecznie