bieganie

Więcej
2014/04/18 21:49 #7153 przez Michał
Replied by Michał on topic bieganie
Romek - oto mail od Jacka B, kumpla i ultramaratończyka z uwagami nt naszego startu w ultragwincie. Przytaczam go w całości, mam nadzieję że się nie pogniewa.

Przede wszystkim: zazdroszczę Ci tej imrpezy :)
Jak patrzę na profil trasy, to kryje się w nim duży podstęp. Początkowe kilkanaście kilometrów jest ostro pod górkę. To jest PUŁAPKA. Kto się podpali (a na starcie łatwo o to) i zakwasi mięśnie na tym odcinku - ten jest pozamiatany.

Michał, zupełnie powaznie napiszę tak: ja bym te kilkanaście kilometrów po prostu szybko PRZEMASZEROWAŁ w całości. Nie stracisz wcale dużo do reszty maszerując a nie biegnąc. Miej w głowie, że jak się to podejście skończy, to będziesz miał jeszcze przed sobą do zrobienia MARATON w terenie. W jakim będziesz stanie na starcie tego maratonu?

Na początku siły człowiek ma zawsze dużo a umysł łatwo "przenosi" odczucia/sygnały płynące od organizmu na przyszłe, dalsze godziny biegu. I jakoś tak łatwo człowiekowi przychodzi myśl, że jeśli na 10-tym km czuję się dobrze, to pewnie PODOBNIE będzie też na 50-tym. To nieprawda :)
Moim zdaniem na pierwszych kilkunastu km rozstrzygną się losy wielu zawodników tego biegu.

Co do rozłożenia marszu/biegu które stosowałem. Miałem kilka wariantów ale w sumie podobne:

1) Świętojański od Zmierzchu do Świtu: pętle były 3km a więc robiłem je tak: pierwsze 300 metrów każdej pętli marszem (i wtedy jedzenie i picie) pozostałe 2700 metrów biegiem. Przemaszerowanie 300 metrów trwa 3 minuty - do sporo, można odetchnąć.
2) Kaliska Setka: pętle 15km i co 5km był punkt żywnościowy, więc dodałem sobie jeszcze 3 "wirtualne" przystanki w środku pomiędzy punkami i wyszło mi, że mam przerwy co równo 2,5 km. I dalej podobnie jak w Świętojańskim: pierwsze 300 metrów (3 minuty) każdego odcinka to marsz a pozostałe 2200 metrów - bieg.
3) Orlen Maraton: tu przystanki robiłem co 2km a zatem dość często. Dlatego też przerwy na marsz zrobiłem odpowiednio krótsze, bo przez te 2km aż tak się nie męczyłem. A zatem: 150m marszu (1,5minuty) i 1850m biegu.

Widzisz mniej więcej jak to wygląda. Dla mnie ten system działa bardzo dobrze!!! Ja na Twoim miejscu bym sobie w któryś weekend przed startem zrobił próbę: takie 2-3h rozbiegania Galloway'em. I zobaczył jaki system Ci najbardziej leży. Moje "metody" mogą być punktem wyjścia.

Jedno jest pewne. Na Ultragwincie nie będzie żadnych pętli, więc o całą logistykę "przystanków" będziesz musiał zadbać sam - za pomocą GPS albo Twojego Garmina. Przygotuj sobie jakiś dobry sprzęt, żeby Cię nie zawiódł.

Pozdro

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/04/19 06:48 #7154 przez ROMEK
Replied by ROMEK on topic bieganie

Michał no to znowu zostałeś sam na trasie wczoraj :( .

hmmm...
jak już nic nie napiszesz na forum, to jakbyś nie istniał :huh:
otóż, biegłem z Michałem :)

Róbmy swoje,
Póki jeszcze ciut się chce

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/04/19 06:52 #7155 przez ROMEK
Replied by ROMEK on topic bieganie
Michał,
podziękuj za wskazówki weterana, są cenne
Galloway z pewnością, jednak ja upchnę tam zdecydowanie sporo więcej marszu B)
intrygujący i zarazem kontrowersyjny ten pomysł z pierwszymi 15 km, mnie się podoba ale czy Tobie duma pozwoli na taki wybryk :woohoo:

Róbmy swoje,
Póki jeszcze ciut się chce

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/04/19 07:06 #7157 przez Michał
Replied by Michał on topic bieganie
Romek biegł, pływał i grzał się w saunie. Ale nie można tego sprawdzić na endo więc pewnie to nieprawda:)
Co do Gwinta, to ten podbieg to 15 metrów na 15 kilometrach, nawet nie zauważymy. Trzeba tylko będzie uważać z tymi ostrymi skokami na wykresie, jeśli będą to krótkie i strome podbiegi to na pewno nie będziemy się wygłupiać.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/04/19 08:22 #7158 przez wulbi
Replied by wulbi on topic bieganie
:) Spokojnie dacie RADE tylko troszkę trzeba się ostudzić ,żeby się nie spalić na starcie ,wszyscy tak doradzają -właśnie a nasz mózg grzej i podpuszcza na starcie. :silly: Wczoraj też pobiegałem lecz widzę że dla mnie codziennie dzieśiątka to za dużo

wieczny optymista.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/04/19 20:17 #7161 przez Ania
Replied by Ania on topic bieganie
Ja się dziś zawzięłam i przebiegłam 15km. Przebiegłam to za dużo powiedziane, bo co 3km była minuta marszu, więc psychicznie łatwiej mi to było ogarnąć jako 5 odcinków.
Ostatnie 3km zmuszałam się do biegu, kolana bolały. No i ten wiatr! Musiałam sobie trzymać czapkę ręką na głowie :angry:
Aha, czas tej wyprawy to 1H:45min, czyli duuużo. Nie stawiam sobie poprzeczki na półmaraton, no ale w 2,5j to by się wypadało zmieścić....

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.178 s.