bieganie

Więcej
2014/04/19 20:38 #7162 przez Michał
Replied by Michał on topic bieganie
To się zdziwiłem, bo właśnie wróciłem i w lesie widziałem jakąś biegnącą niewiastę. Nie chciałem jej straszyć więc nie goniłem. Ale na oko ta biegaczka 18tki metabolicznej nie miała, więc to nie Ty.

W Grodzisku mam zamiar przybiec ostatni z naszej ekipy, więc będziemy się wspierać.
Ale bardzo się cieszę, że tak ostro się zawzięłaś:)

Polecam wszystkim kierunek na Rogalin, zaczyna kwitnąć rzepak i tarnina, tam jest pięknie...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/04/19 21:00 #7163 przez lolo
Replied by lolo on topic bieganie
Ja nie mam zamiaru wyprzedzać Michala wiec biegniemy razem. Światecznie pozdrawiam Karol

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/04/19 21:54 - 2014/04/19 21:57 #7164 przez Ubuntu
Replied by Ubuntu on topic bieganie

Ja się dziś zawzięłam i przebiegłam 15km. ... Ostatnie 3km zmuszałam się do biegu, kolana bolały. .

Aniu, biegajac przed maratonem tez mialem bardzo duze problemy z kolanami. Na poczatku odmawialy posluszenstwa przy 17-20 kilometrze, ale dzieki ponizszym zabiegom przesunalem ten moment do 30-35 km a dokuczliwosc bardzo, bardzo spadla. Jest pare rzeczy, ktore mozna samemu zrobic zeby diametralnie to poprawic - podziele sie tym co sam wyprobowalem, moze Ci pomoze.
Cwiczenia manualne - przed biegiem:
- zanim zaczniesz bieg (jeszcze w domu) - rozmasuj sobie tzw trigger points (powiezi) nad kolanem, to robota na 2-3 minuty a bardzo zmienia sytuacje (moge wyjasnic jak to zrobic, rowniez znajdziesz na youtube)
- w czasie biegu, po ok 2-3 km rozgrzewki (zwykly lekki bieg) nalezy sie rozciagnac - rowniez miesnie czworoglowe uda, jak nie wiesz jak to wyglada to moge wyjasnic
- nastepnego dnia rano po bieganiu znow masaz powiezi nad kolanem (jak rano ci sie spieszy, mozesz to robic nawet siedzac na toalecie, to b. wygodna pozycja - kolana musza byc rozluznione :)
Farmakologia - po biegu:
- jesli kolana bola w trakcie / po biegu, bezposrednio po powrocie z biegu (nawet przed prysznicem) przylozyc do kolan i zabandazowac zmrozone w lodowce / zamrazalniku oklady żelowe (mozna dostac w aptece) na jakies 15 minut
- w dniu biegania (tj po bieganiu) przed snem nasmaruj kolana i wiezadla / miesnie tuz nad kolanem Voltarenem

Gimnastyka - silownia
W dni pomiedzy bieganiem zrob serie tzw cwiczen Kledzika (na forach biegowych powinnas znalezc opis, jesli nie moge ci je opisac). To sa cwiczenia miesni odpowiadajacych za prawidlowe ustawienie kolana / rzepki kolanowej podczas biegu. Jesli te miesnie sa zbyt slabe, to po pewnym czasie (iluś tam kilometrach) spiete miesnie dwuglowe uda zaczynaja jakby "sciagac" rzepke kolanowa "na bok" i pojawia sie bol. To nie przyniesie poprawy po jednym, dwoch cwiczeniach, ale jak pocwiczysz ze 2-3 tygodnie, z co najmniej taka sama czestotliwoscia jak biegasz, to zaczniesz odczuwac ulge.

No i ostatnia i najwazniejsza a zarazem najtrudniejsza rzecz - zmiana techniki biegania. Jak z lesnych sciezek "przesiadziesz" sie na asfalt lub chodniki w Grodzisku, to kolana dostana popalic podwojnie - i moze cie to bardzo niemilo zaskoczyc. Przed maratonem biegalem ok 70-80 km tygodniowo, wszystko po twardym asfalcie, wiec najmniejsze nieprawidlowosci w obciazeniu / biegu natychmiast przekladaly sie na kolana. Zaczalem eksperymentowac z roznymi technikami biegania, tak by doprowadzic do tego, zeby uderzac noga / stopa jak najlzej w podloze. U mnie sprawdzily sie dwie rzeczy łacznie: skrocenie wykroku (tj zwiekszenie kadencji - czestotliwosci z jaka "przebierasz" nogami) oraz jak najwieksze wyeliminowanie piety z biegania - spadasz na przednia zewnetrzna krawedz stopy, przetaczasz ciezar na srodek stopy a pieta jedynie lekko na koncu dotyka podloza. Zwiekszenie czestotliwosci / skrocenie kroku powoduje, ze nie "walisz" ciezko stopa w podloze tylko po nim "muskasz". Wlaczenie przodu stopy i wylaczenie piety powoduje ze wstrzas musi pokonac dluzsza droge do kolana i jest lepiej tlumiony. Ja sobie te technike nazwalem "gorąca blacha" - musisz sobie wyobrazic ze biegniesz na boso po gorącej blasze i nie chcesz się oparzyć - tj drobnymi kroczkami, muskasz ją delikatnien czubkami stóp.
Ubu
Ostatnia2014/04/19 21:57 edycja: Ubuntu od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/04/20 18:59 #7165 przez Michał
Replied by Michał on topic bieganie
Jutro (w świąteczny poniedziałek) zamierzam spalić trochę świątecznych grzechów. Zaczynam palić o 8 rano przy świetlicy.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/04/21 21:06 #7166 przez Ania
Replied by Ania on topic bieganie
Ubuntu, wielkie dzięki za zwrócenie uwagi na mój problem i wskazówki. Chętnie skorzystam, jako że i tak przed bieganiem robię rozgrzewkę, a po solidnie rozciąganie. Podpatrzę sobie na YT co i jak. Dla potwierdzenia Twojej teorii i moich odczuć, przy krótszym dystansie (dziś 8km) problemu w ogóle nie było.
Zastanawiam się czy nie biegać też częściej w kierunku na Radzewo po asfalcie. Generalnie i tak biegam sama w tamtych stronach.
Technika biegu - staram się pilnować i unikać stawiania stóp na piętach, ale robię to tylko "na czuja", nie czytałam, nie oglądałam nic konkretnego w temacie. Jest ponoć taka technika "Chi (czy jakoś tak), ale nie przekonuje mnie zbyt mocne pochylenie do przodu a'la jaskiniowiec przy bieganiu ;)
I na koniec - muszę z radością przyznać, że im częściej i dłużej biegam, no i się rozciągam, mój problem z pasmem biodrowo-piszczelowym ustał, tzn, na pewno nie zniknął, ale nie łapie mnie ostatnio ból. Dlatego boję się tego półmaratonu, bo na takim dystansie może mnie złapać. I to by się z kolei pokrywało z teorią na temat mojej przypadłości, a czytałam sporo, że przy problemie z pasmem nie pomagają przestoje w bieganiu i bezruch, ani też żadne środki typu glukozamina itp. Regularne rozciąganie i w moim przypadku ćwiczenia na symetrię miednicy mogą dać efekt.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/04/22 08:37 #7167 przez Ubuntu
Replied by Ubuntu on topic bieganie
@Ania
Bieganie po asfalcie - na Twoim miejscu, zrobilbym kilka (3-4) dluzsze wybiegania po asfalcie w ramach przygotowania do polmaratonu, ale nie czesciej niz raz na tydzien, zaczynajac od 12 km w tygodniu zawody - 5, potem 14 km, potem 16 km i na koncu 18 km w tygodniu zawody -2 (bo tydzien przed zawodami - luzik).
Bedziesz mogla wtedy stopniowo zaobserwowac co sie dzieje z kolanami / biodrami podczas dluzszego biegania po asfalcie i albo pozowoli Ci to poradzic sobie z problemem w miedzyczasie, albo w najgorszym razie bedziesz dokladnie wiedziala czego sie spodziewac na zawodach, na co sie psychicznie przygotowac. Bol znajomy jest znacznie latwiejszy do opanowania niz bol z zaskoczenia.
Technika biegania - minimalne pochylenie jest naturalne (ale unikaj podawania glowy do przodu, opuszczania jej - wtedy zaczna Cie lupac plecy miedzy lopatkami). Ale osobiscie odradzalbym celowe wyhylanie calego ciala do przodu. Obejrzyj sobie ten filmik:

Co do symetrii miednicy - mialem dokladnie te sama przypadlosc. Wyprostowal mi ja pewien terapeuta (przy okazji powiedzial, ze mialem jedna noge krotsza o 1 cm, podobno powszechne, wyciagnal mi ja). Z Twoim pasem biodrowym - mam taka teorie, sprawdza sie u mnie bo tez to zaobserwowalem, ze jak lewa noge stawia sie minimalnie inaczej niz prawa, to jedna z nich musi ruch troche "sztukowac", nadrabiac - jeste wtedy bardziej wytezona i zaczyna bolec. Ja lewa stope normalnie stawiam w biegu odchylajac ja lekko czubkiem w na zewnatrz i bardziej obciqazajac piete - skutek taki ze lewe kolano i lewe biodro szybciej mi wysiada. Staram sie swiadomie ja stawiac bardziej rownolegle do prawej jak biegne i to pomaga (znow - prawidlkowa technika biegu). Ale moze warto zobaczyc, czy terapeutycznie nie da sie tego najpierw ustawic prawidlowo w biodrze, terapeuta tez pokaze Ci jak to rozciagac. Ten magik ktorego z reka na sercu moge polecic to Cezary Przezdziecki, tel. 502 034 086, 61 821 32 66.

Ubu

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.262 s.