WINO DOMOWE

Nie, ciagle czekam na nią.
Na PW wysyłam ci adres do pracy, spróbuj ewentualnie wysłać pod ten właśnie.

GrzechotniC napisał:

wyszło by coś ciekawego z jabłek i dzikiej róży (2kg) + nieco pigwy+ ewentualnie jakiś inny dodatek wzbogacający smak?. Jeżeli tak to chciałbym cię prosić o przeliczenie nastawu na 34L

Butla 34l zwolni ci się za jakieś dwa tygodnie.
Możliwości sporządzenia nastawu jest bez liku. Jeśli ma być stworzone dla odmiany wino białe, to można zastosować przepis jaki z powodzeniem przećwiczył „greg” na początku tego tematu czyli wino daktylowe, nieco wygładzane kupnym gronowym (samo daktylowe jest dość ostre w smaku). Inna możliwością jest lansowane przez „Szczepka” wino z ryżu – znacznie łagodniejsze w smaku choć większość winiarzy robi je za mocne, a to zabija jego delikatny smak i zwiewną budowę. No i wreszcie trzecia możliwość – wino jabłkowe, które urzekło „Nektar Bogów” a które inni mają, pewnie niesłusznie w lekkiej pogardzie. Wszystkie te trzy wina tworzą bazę do białego – maja swoje zalety, ale i wady. Każde można wzbogacić o mrożone owoce polne i leśne nadając im jakiś określony kierunek zgodny z upodobaniami.
Szczególnie sympatyczne pary w mojej opinii tworzą daktyl z cytryną i imbirem, ryż z dziką różą i jabłko z pigwą wsparte goździkiem i cynamonem, ale i inne konfiguracje są możliwe.

Może inni użytkownicy forum zechcą wygłosić opinie na ten temat. Jeśli już podejmiesz decyzję o tym w którym kierunku podążysz to z przyjemnością przeliczę skład nastawu.

P.S
Do wszystkich winotwórców:
Róża w tym roku pięknie zaowocowała, jest zdrowa i mięsista. Polecam gorąco spacer w najbliższych dniach i zapakowanie zamrażarki do pełna – z pewnością się ją wykorzysta.
Pozdro

Do tematu białych win jeszcze jeden gorący news.

W sieci „Netto” dostępny jest miód w 1kg opakowaniach w bardzo korzystnej cenie (jakość sprawdziłem. Umiarkowana- trochę chrzczony, ale do przyjęcia)
To jest doskonały zamiennik cukru do delikatnych win białych – nadaje im węgierskiego sznytu i upodabnia nieco do Tokaju.

News już nieaktualny - dzisiaj miód już podrożał

P.S.
Etykieta dotarła - jeszcze nie doszedłem do siebie z wrażenia
Mam cie chwalić publicznie ?

Część trzecia: Jabłuszka, jabłuszka, jabłuszka pełne snów - w kąpieli

w fazie połowicznego rozpadu:

A oto efekt końcowy - jesienne, mające upodobnić się do alzackiego Silvanera . Choć jeszcze bez daktyli, czyli raczej w tej postaci to wyszło by coś na kształt szwajcarskiego Chasselas

No to ja jestem już po robocie. Idę się napić

Kontretykieta:



pomysł - lepszy od mojego
wykonanie - lepsze od mojego
papier - lepszy od mojego
druk - lepszy od mojego


Za karę będziesz miał dwa razy więcej roboty przy przyklejaniu - dobrze ci tak