bieganie wieczorem

w czwartek sam będę szukał endorfin nad Wartą z rana
a dwa razy dziennie to już rady nie dam

to może w piątek wieczór?
co ty na to Rafał?
a może Ania już przyjedziesz ze zsyłki?

W piatek wieczorem mam obowiazki rodzinne - musze moja trojke polozyc spac i raczej nie zostawie ich samych w domu (Agnieszka w ten dzien pracuje na popoludnie).

Propozycja Ani jest moim zdaniem OK - na poniedzialek wieczorem. Miejmy nadzieje, ze mrozik jeszcze bedzie trzymal ...

Wezcie prosze latarki, do tego dodatkowo czolowki, mocno obandazujcie golenie (na wypadek uderzenia w poziomo lezacy pien), albo najlepsze sa ochraniacze takie jak do hokeja. Oprocz tego gwizdki do ploszenia dzikow, jakis czekanik do ew wyrabywania lodu, maly zestaw zywieniowy na wypadek zabladzenia i pozostania w nocy w lesie (najlepsze sa takie wojskowe, do dostania na allegro), i dla ostroznych warto zabrac zimowy spiwor, karimate i plachte przeciwdeszczowa. W sumie najbezpieczniej byloby dokoptowac kogos kto pojedzie obok nas z przyczepa kempingowa, tak na wszelki wypadek ...

R.

i kamizelki kuloodporne na wypadek myśliwych... (żarcik)

Nie... Przecież żartowałem!

Czasem spędzam trochę czasu po ciemku w lesie...
Las nocą naprawdę potrafi być interesujacy!
Odgłosy, zapachy, zwierzęta!

Polecam!