bieganie

Wczoraj faktycznie nabiegaliśmy ok. 20km i było spokojnie bez nadmiernego tempa. Nogi bolały ale wieczorem odpuściły a dzisiaj rano na rozruch maść końska i jest dobrze. Jagoda wczoraj nie biegała więc dobrze aby dzisiaj jej pękło jakieś 8-9km wieczorem o 19. myślę wystartujemy w las więc jak chcesz Grzegorz to bądź u nas przed 19.00 ok.? Ania skoro boli to może teraz posmaruj ten pas maścią i jeszcze raz popraw ok. 18 i biegnij z nami o 19. 00 jak nie przejdzie to zrezygnujesz. Dzisiaj pobiegniemy lajtowo a jutro tempa. Tak czy siak trzeba coś robić aby dużo nie myśleć. Maść, rozciąganie, inny trening. To pomoże

przy truchtam na 19;00

to będziemy czekać czyli koło leśniczegook.19. Michał, Roman - Wasze opisy to jakbym czytał książkę fajne i można coś dla siebie wynieść. Niezłe z Was Krewole

Gratulacje wariaci! Boleje, ze jak narazie co chwile cos mi przeszkadza, aby dolaczyc do biegania z Wami, ale zrobie to. Juz od srody bede mial logistyczne mozliwosci ku temu.

No... Panowie (Michu i Romek) - pełne wyrazy podziwu !!!
Czy będą jakieś foty z tej imprezy - bo widziałbym Waszą relację w formie artykułu, co by na dłużej zostało w tej wirtualnej pamięci?

Fotki robili ludzie na trasie. Z czasem wypłyną. Na razie jest dostępny dosyć artystyczny album na googlu, Jest tam zdjęcie Romka od przodu i od tyłu jak dobiega do Kuślina.
Link Tutaj
A Tu Romek