bieganie

kładł się - dobre określenie

co do foresta -
fatalnie, bo termin (mimo że to dopiero wrzesień) mam już zajęty:( i przykro mi z tego powodu

Tak przypomniało mnie się że mówiłeś .
Ale wierz plany zawsze można zmienić,
Bo ten bieg to nie jakiś tam mały gwint
Ps dziś biegam około19

Wulbi - będziemy razem wilka gonić
spóźniłem się z rejestracją, ale ktoś zrezygnował i już jestem na liście
przy okazji, rok temu też się spóźniłem i biegłem jako Beata...

Pobiegałem dziś na zakończenie dnia i na koniec w Mieczewskiej świetlicy czwórka miłych pań mnie wzmocniła -nawodniła dziękuję paniom serdecznie I polecam się na przyszłość
Ps Michał a w tym roku za kogo będziesz się podawał

Ja Wilka odpuściłem, bo nie wiem czy w lipcu będę w domu
ale zapisałem się na Foresta, wstępnie 50km... muszę przemyśleć bo 7h limitu czasu może sprawić, że zamiast miłej przygody może być ciężka robota

wczoraj ze szwagrem zrobiliśmy górzystą Hekatombę, to już drugi raz w tym tygodniu
mam zamiar tak długo biegać tę trasę aż 20 czerwca nie będzie mi przykro, że nie biegnę

Ja ostatnio przerzucam się na kategorie kobiece, lepiej w nich wypadam.
Niemniej na wilku zapewne polecę jako ja sam.