Ku pamięci mojego Beniusia cz.1

Straciłam psa. Niby mogłam się przygotować na ten moment, ale przecież nigdy nie jesteśmy i nie będziemy gotowi na niczyje odejście. Truizm ? Zgadzam się. Mimo wyroku – chłoniak złośliwy podjęłam walkę z wiarą i nadzieją , że się uda. Wg naukowego podejścia miałam na to 5% szans.

I przegrałam.

Czytaj dalej...