
Rozumiem ten smutek ,a u mnie to była złość

,lecz nie zastosowałem normy do trzech razy sztuka,to było około roku 94 lub 95,moja ostatnia próba

, a dwa tygodnie temu oddałem w potrzebie sąsiadowi moją butlę 50 l

,POZDROWIENIA a NAJWAŻNIEJSZE .Jak smakuję wino czereśniowe ? PONIEWAŻ PIERWSZY RAZ O TAKOWYM USŁYSZAŁEM ,wiem zbyt małe doświadczenie ,wino chyba robić można prawie ze wszystkiego.