Nalewki

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/02/18 07:49 #734 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Nalewki
Podejmuję wyzwanie, bo czasem zdobywam polskie wina w celach porównawczych. Kluczowe jest słowo "zdobywam"
Technologicznie poprawne jest „Zamkowe” do kupienia w Tesco po 4,99.
Zakupy robiłem wracając z oficjalnego spotkania (garnitur, woda toaletowa, itd.) – wyraz twarzy kasjerki.....BEZCENNE !

nil nisi bene

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2010/02/18 20:19 - 2010/02/18 20:19 #738 przez to ja
Replied by to ja on topic O:Nalewki
greg napisał:

No nie bardzo się mogę zgodzic...
Mamy uprawy na podkarpaciu...

A to nie bardzo niemieckie wina....


Zgadzam się -jednak tradycje produkcji wina to głównie lubuskie.
Ostatnia2010/02/18 20:19 edycja: to ja od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2010/02/19 00:42 #740 przez greg
Replied by greg on topic O:Nalewki
Do "to ja":

Lubuskie, ze względu na "historyczność" winnic... - OK, ale polskie winiarstwo powoli kiełkuje....

Ale zostawmy to...


Najważniesze, że pojawiają się w Polsce ludzie, którzy oddają sie pasji winiarskiej!

Szczepów nie musimy się wstydzić!

Pewnie, że warunki pogodowe płatają nam bardzo często figla i pewnie nie jeden już raz urodzłi się "kwasior" w gąsiorkach...

Ale z drugiej strony to nas różni od "nowego świata" ze stałą pogodą, że mamy zmienność roczników... Sztuka, nie fabryka....

Co do "zamkowego"...

Jarek, chyba jednak skupię się na winnicach - nie gorzelniach... (Chyba, że się mylę - albo nie odczytałem żartu - ...)

Np. www.jaworek.pl lub www.polskiewina.com.pl/Pinot_Noir_2008-28.html

albo: www.sstarwines.pl/sample.php?inc=note.php¬e=8797

To ciekawe, bo podobne w kierunku Twojego hobby... Bardziej produkcyjne niż hobbystyczne - ale za to pewnie dochodowe....


Myślę, że warto poznawać rodzime smaki... Tak z ciekawości!
Obiecuję, że po zdobyciu rodzimego trunku postaram się dokonać oceny...
Oczywiście zgodniej z kartą oceny win - którą cały czas uważam za pomocną... nawet bardzo!

P.S. Kiedyś miałem przygodę z polskim "winem" - o wdzięcznej nazwie "kici kici" - ale to przy innej okazji....

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/02/19 08:21 - 2010/02/19 08:22 #741 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Nalewki
To nie był ukryty żart. Wiem, że to nietypowe, może nawet głupie, ale z pewnych względów oceniam to, co zawiera alkohol w ilościach 9-18% w sposób bardziej techniczny. Zaczynam od oceny butelki, etykiety i......„parametrów technicznych”. Stąd opinia o Zamkowym. – wcale nie twierdzę, że to jest wino. (o smacznym nie wspominając), ale wygląda jak wino.

Natomiast pierwsze zdanie jest bardzo precyzyjne, miałem okazję kosztować polskich win zarówno na festynie zielonogórskim jak i tych podkarpackich a także naszych (swarzędzkich)
Z pełna odpowiedzialnością potwierdzam ich związek z winami. Nie da się ich kupić, ale spora ich część stanowi dla mnie niedościgły wzorzec. Moim zdaniem są wyjątkowe i niepowtarzalne (każdy rok inny ). Osobiście uważam, że przyszłość rynkową mają tylko białe, ryzlingopodobne i ewentualnie wina specjalne np.: lodowe lub z podsuszanych owoców. Będą to zawsze wina dla ludzi z pasją, którzy starają się poznać magię wina.

nil nisi bene
Ostatnia2010/02/19 08:22 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2010/02/20 00:04 - 2010/02/20 00:08 #742 przez greg
Replied by greg on topic O:Nalewki
Aaaa... Z "zamkowym" OK

Ja podobnie... W sklepie samoobsługowym spóldzielni "Tęcza" w Kórniku kupowałem gazety...
Stały zestaw... "Rzepa", Wprost, Polityka i takie tam... (Kórniczanin!)
Plus chleb i drobiazgi....

Przede mną Pan brał flaszkę "lodowej"...
Kilkanaście złotych...

Po nim Ziom brał dwa Dębowe...
Kilka złotych...

Potem Ja...
Koszula... Krawat... (schemat podobny...)

Gazety (lub czasopisma) i drobiazgi... kilkadziesiąt złotych
Pani znad kasy podniosła wzrok...

A ja, swoim sokolim wzrokiem, zauwałyżem na półeczce etykietkę z roznegliżowaną "Blondi..."
Oooo... Takiej w kolekcji nie mam (mam Killera - strzelający smakiem, Lufę mocną, Wiśnię mocną, Tura i kilka innych - gromadzę je i rozdaję zagranicznym gościom...)

No to mówię:

I... ja jeszcze butelkę wina poproszę....
Pani wyciąga ręce w góre... Wysoookooo... Tam za kilkanaście peelenów...

A ja na to...

Nie, nie - to za drogie... To z dołu, po prawej poproszę....

Pomyślała - wariat, albo alkoholik... Spojrzała bykiem (masz rację 100% - bezcenne...)


Ale mam w pamięci inne spojrzenie...

Jak wróciłem ze sklepu, w aucie czekała na mnie żona...
Podałem ję tę butelkę, zawiniętą w "Rzepę" i powiedziałem: "Kochanie, kupiłem coś ekstra na dzisiejszy wieczór...." Wierz mi - stokroć bezcenne....

Wina nie wypiłem... Dałem je w prezencie koledze z Hiszpanii... Przeżył... Choć pisał, że nie rozumie szczepu... :P
O co mu chodzi???


Co do polskich win... Mam zerowe doświadczenia, nie wiem co będzie mieć przyszłość rynkową...
Ale zaciekawił mnie temat...
Pociągnę za sznurki znajomych i zatroszczę się o egzemplarzy...
Może jakaś zbiorowa degustacja???

Pozdro.
Ostatnia2010/02/20 00:08 edycja: greg od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/02/21 17:55 - 2010/02/21 18:22 #745 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Nalewki
Nareszcie – niedzielny obiad - kaczka , z chrupiącą skórką i pyzami. Do tego specjalnie przywieziona dziś butelka Pinot Gris od grega. Nad kaczką nie będę się rozwodził i przejdę do wina: smukła butelka typu niemieckiego, korek długi (4,5 cm) wysokiej jakości , etykieta elegancka w/g nowej mody i wzornictwa z jasnym komunikatem „Alsace AOC”. Producent wsparty opiniami grega dołożyli starań by narobić mi apetytu (zwłaszcza, że Pinoty raczej traktuję jako wina półserio i nie należą one do moich ulubionych) . Otwieram…….
Wygląd: bez zarzutu - żywe i klarowne, kolor czysty słomkowy lub jak kto woli bardzo jasnego złota (chyba trochę za jasnego).
Nieco gęstawe, kremowe pięknie wiruje, prawie nie płacze.
Zapach: w pierwszym odczuciu wyraźnie siarkowy, tego się nie spodziewałem, nie jest przykry ale intensywny … zajmę się kaczką, a wino niech postoi chwilę.
Tak, teraz lepiej zapach jest delikatny ale przyjemny nieco ziołowy wyraźne zielone jabłka ( niedojrzałe papierówki), w dali nuta agrestowa i skórka cytryny. Wyczuwam też słabą nutkę maślaną. Ani śladu melona czy gruszki, na które to zapachy się nastroiłem.
Smak: raczej łagodny, taniny aksamitne. Wino jest soczyste z wyraźną resztą cukrową.
Goryczka bardzo subtelna wyraźniejsza w posmaku. Jest dobrze wyważone i prawidłowo zbudowane dobrze określa je słowo „jędrne”. Długość przyzwoita (niespodzianka jak na pinota). Całość skomponowana przystępnie, daje dużo radości przy posiłku, który doskonale uzupełnia. Przy mojej bardzo surowej ocenie uzyskało 84/100

Zmiana dekoracji do ponownej oceny. Już jest ciemno, siadam w fotelu, Nowy nabytek płytowy: ‘Music of the Spherres” Oldfield’a w odtwarzaczu, na talerzyku niebieski ser pleśniowy z kawałkami orzecha włoskiego i odrobinką miodu akacjowego.
Wino jest przyjemne, gęste, miękkie i bardzo harmonijne. Dobrze skomponowane, aż się prosi by wypić go więcej – szkoda że to już ostatni łyk . Dodam jeszcze ze dwa punkty do oceny; niech będzie 86/100.

P.S.
greg dziękuję, było to bardzo miłe doznanie dla mojego podniebienia. Wprawdzie nadal uważam że najlepsze są "shirazy", ale pinotów już nie będe lekce sobie ważył .
P.P.S.
z postów grega i linków stron jakie przegląda wynika jasno, że na wiosnę posadzi w ogrodzie winorośl - witaj w klubie :woohoo:

nil nisi bene
Ostatnia2010/02/21 18:22 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.314 s.