I Mieczewski Festiwal Winiarski

Czas już zacząć obmyślać szczegóły spotkania winiarskiego, które „Mieczewskim Festiwalem Winiarskim” możemy sobie nazwać. Poddaje pod dalsza dyskusję szkic zamierzenia:

Termin – proponuję pierwszą sobotę przypadającą po równonocy jesiennej, czyli pierwszą sobotę jesieni ( w roku 2011 to będzie 24 września)

Plan spotkania:

Część konkursowa
Proponuję trzy kategorie konkursowe: białe wytrawne i półwytrawne, czerwone wytrawne i półwytrawne, pozostałe wina w tym słodkie i eksperymentalne. Wina musza pochodzić z roku poprzedniego lub z lat wcześniejszych, ale pod warunkiem że nie były nagrodzone w poprzednich edycjach konkursu. Dopuszczamy do konkursu wszystkich Mieczewiaków, którzy przedłożą przynajmniej jedna próbkę konkursową wraz depozytem na poczet części integracyjnej. Gości zapraszamy imiennie
-Oznaczone co do wytwórcy i co do kategorii próbki win w ilości nie mniejszej niż 2 litry dostarczamy w określone miejsce, nie związane z wytwórcami, gdzie zostaną przygotowane próbki, w sposób uniemożliwiający rozpoznanie wytwórcy (równe butelki o poj ok 0,5 l oznaczone numerami -klucz oznaczeń zabezpieczony)
-Degustacja konkursowa – Jury w składzie co najmniej 5 osób przeprowadzi degustację w oparciu o karty ocen, w obrebie kazdej kategorii oddzielnie. Każdy wytwórca może zgłosić jednego kandydata na sędziego pozostali muszą być niezależni od wytwórców.
- Podsumowanie ocen i przyznanie medali W każdej kategorii tylko jeden zwycięzca i dodatkowe Grand prix spośród nagrodzonych trzech win.

Panel dyskusyjny
Omówienie win wytworzonych w roku bieżącym – zapowiedzi, przewidywania, deklaracje, obietnice, przyrzeczenia, zobowiązania....

Część integracyjna
Weryfikacja wyników przez zgromadzonych kibiców i gości z tego co pozostało po części konkursowej i tego co zawodnicy zdeponowali przed przygotowaniem próbek, ubiegając się o prawo startu w konkursie

Co wy na to?

O.K. Czyli czwarta kategoria - "open"
Czy w środku zimy zrobimy odrębny konkurs nalewkarski ?

No... w sprawie składu jury proponuje nasze żony (to powinno pozwolić nam wejść w domu z produkcją do salonów ) Pan Krzysztof Rogaliński tez zgodził się na udział w przedsięwzięciu. Liczę także na Jagę.
Mam juz zgodę "Domu na przylesiu" na objecie funkcji "mężów zaufania" (tudzież żon zaufania ) i zajęcie się częścią organizacyjną. Przyjęciem depozytów, przygotowaniem próbek, przechowaniem klucza do powiązania wina z piwnicą itp.

Co do noszenia jury - przecież nie musza każdego łyczka przełykać. Profesjonalnie im to zorganizujemy:,
domowy chlebek, cytrynka, woda i każdemu po dużym wiaderku...

P.S.
Pijących soki Herbapolu proszę o odłożenie umytych butelek (450 ml)z zakrętkami i bez etykietek, będą idealne do przygotowania próbek dla jury.

P.P.S.
Czy pierwsza edycję traktujemy jako spotkanie zamknięte i zapraszamy imiennie kibiców, czy idziemy na całość i wieszamy plakaty na płotach we wsi?

P.P.P.S
Gdzie jest umowa z Pizzerią o zasadach korzystania ze świetlicy na potrzeby integracji mieszkańców ???