Utwardzenie ulicy Szerokiej w kierunku na Dworzyska
W Mieczewie pomimo, że mamy niewiele dróg, jest sporo "właścicieli". Nasze ulice to drogi wojewódzkie, powiatowe i gminne (o prywatnych nie wspominając). Dzięki staraniom sołectwa stan utwardzenie dróg w naszej wsi można określić jako dobry.
Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia procedurę wyboru lokalizacji oraz samą lokalizację bazy samolotów F-16 na lotnisku Poznań-Krzesiny. W Ministerstwie Obrony Narodowej, jak i w Dowództwie Sił Powietrznych brakuje dokumentów, które mogłyby potwierdzić przygotowania do wydania decyzji w tej sprawie, w tym przeprowadzenie analizy jej skutków, uwzględniającej nie tylko potrzeby obronne, ale także uwarunkowania prawne, ekonomiczne, ochrony środowiska, zagospodarowania przestrzennego, bezpieczeństwa ludności itd. NIK zwraca uwagę, na rosnącą liczbę roszczeń o wypłatę odszkodowań lub wykup nieruchomości. Obecnie sięgają one blisko 280 mln złotych.
Każdy z mieszkańców Mieczewa jest świadomy problemu bezpieczeństwa ruchu drogowego związanego z przebiegającą drogą wojewódzką W431 przez naszą miejscowość. Zwłaszcza w ostatnim czasie problem się nasilił w związku z wprowadzeniem opłat elektronicznych dla transportu drogowego. W tym miejscu postaramy się na bieżąco informować mieszkańców o działaniach prowadzonych w ramach poprawienia bezpieczeństwa drogowego w naszej wsi.
Niedawno okazało się, że jeden z Mieczewiaków rzeczywiście ma ciocię w Ameryce, a właściwie wujka. Dzięki zaangażowaniu Jarosława Malesińskiego udało się ustalić, iż Joseph Martin, o którym pisaliśmy wcześniej i który napisał do nas list z Ameryki, jest spokrewniony z jedną z mieczewskich rodzin.
Joseph Martin w niezwykle ciekawy sposób opisał losy swoich przodków zanim wyjechali z naszych stron oraz po emigracji do Stanów Zjednoczonych. Za jego zgodą opublikujemy wspomniany artykuł w kilku częściach. Za przetłumaczenie materiału serdecznie dziękujemy pani Sylwii Ufnalskiej.
A tymczasem zapraszamy na część pierwszą.Dla łatwiejszej orientacji w tekście, wszystkie osoby z rodziny Kapturów oraz ich małżonkowie zostali zaznaczeni wytłuszczonym drukiem w miejscu, gdzie zostali wspomniani po raz pierwszy. Kolorem brązowym zaznaczone są pozostałe osoby.
Wokół naszej mieczewskiej figury Św. Wawrzyńca wiele tematów osnute jest teraz. Z funduszu sołeckiego pieniądze na odnowienie figury może otrzymamy, i poszukiwania bliźniaczych figur po dawnym powiecie śremskim trwają, bo sporo Wawrzyńców po wsiach stoi. Tak więc, by w temacie wawrzyńcowym pozostać przedkładam czytelnikom tekst jaki w dawnej prasie odnalazłem.
Mieczewo posiada swoją drużynę Via Polonia, która dzielnie walczy w tabeli, ale największym utrapieniem jest brak własnego boiska sportowego. Swego czasu rozpoczęła się "renowacja obiektu", ale jak wszyscy dobrze wiemy temat stanął w miejscu. W ostatnim czasie pojawiła się szansa, aby dużo w Mieczewie się zmieniło. Gmina Mosina przystąpiła do Lokalnej Grupy Działania Lider Zielonej Wielkopolski dzięki czemu możemy starać się o dofinansowanie różnych realizacji. Obecnie gmina składa wniosek w ramach "Odnowy i rozwoju wsi", w którym występuje między innymi o dofinansowanie:
W Archiwum zachowały się rejestry meldunkowe tzw. 'Księgi dusz" prawie od początku XIX wieku. Są mocno podniszczone, ale wyłania się z nich wspaniały obraz dostatniej POLSKIEJ wsi. W najstarszym rejestrze wpisane jest 56 rodzin. Głowa rodziny najczęściej przypisany ma godny tytuł der Wirt czyli gospodarz. Rodziny nie są zbyt liczne a wszystkie nazwiska są polskie.
Oprócz przytoczonych w części I, najstarszych zapisów, w których pojawia się Mieczewo jako miejscowość i parafia istnieją także inne, liczne zapisy w dokumentach sądowych, kronikach i archiwaliach kościelnych . Pojawiają się w nich zarówno bezpośrednio jak i w kontekście innych spraw, mieszkańcy i właściciele dóbr Mieczewskich.